#MAKIJAŻ
Makijaż na walentynki – 5 pomysłów, które chętnie odwzorujesz
Potraktuj jeden z najbardziej romantycznych dni w roku jako okazję do zabawy z makijażem i wyjście ze swojej strefy komfortu. To idealny czas na romans z czerwoną pomadką albo intensywniejszym odcieniem różu do policzków, niż wybierasz na co dzień. Gotowa na nowy look? Sprawdź nasze inspirujące pomysły na zjawiskowy makijaż na walentynki, w którym można się zakochać.
Walentynkowy make-up twórz przede wszystkim z myślą o sobie, nie o kimś. Jego zadaniem jest podbicie wszystkich atutów twojej urody i sprawienie, że poczujesz się w nim w 100% pewna siebie. Wierzymy, że któraś z naszych inspiracji znajdzie odbicie w twoim charakterze i poczujesz, że właśnie taki makijaż na walentynki musisz sama odwzorować.
Jakie kosmetyki będą ci potrzebne, by wykonać zjawiskowy makijaż na walentynki?
Miej w zanadrzu wszystkie swoje ulubione kosmetyki. Być może dotąd nie wykorzystałaś ich pełnego potencjału. Makijaż walentynkowy tak naprawdę stworzysz za pomocą kilku podstawowych produktów takich jak: dobra, nieosypująca się maskara, wygładzający podkład, który przetrwa kilka godzin uśmiechów, i koloryzujący balsam, któremu niestraszne pocałunki.
Czy jednak walentynki to nie czas pasjonujących odcieni? Róż, czerwień i bordo (a nawet śliwka) czekają, by dodać twojej skórze kolorytu. Zgrabnie wkomponuj je w swój look w postaci różu do policzków z odrobiną świetlistych drobinek, topowej pomadki i trwałych cieni lub eyelinera.
Jeśli planujesz spędzić długi wieczór poza domem, poza wymienionymi kosmetykami może przydać ci się baza pod makijaż bądź spray utrwalający make-up – na twoją uwagę zdecydowanie zasługuje topowa baza Natasha Denona Hy-Gen Primer Serum, której starannie opracowana formuła nawilża do 72 godzin. Możesz stosować ją także jako serum do twarzy, które nie tylko nawilża, lecz także reguluje produkcję sebum w strefie T. Pomocne będą również przydatne akcesoria – zalotka oraz zestaw do stylizacji brwi.
Zanim wykonasz makijaż, zadbaj o skórę
Walentynki to idealna okazja, by przyjrzeć się swoim rytuałom pielęgnacyjnym. Nawet najbardziej perfekcyjnie wykonany makijaż nie będzie prezentował się olśniewająco na niezadbanej skórze. Podejrzewamy, że doskonale to wiesz, ale może musisz wprowadzić kilka drobnych zmian.
W jaki sposób wypielęgnować skórę, by makijaż przetrwał całe walentynki w nieskazitelnym stanie? Na samym starcie pozbądź się tego, co stare – dokładnie, ale delikatnie wypeelinguj twarz. Eksfoliację (czyli peeling) możesz wykonać na dzień lub dwa przed walentynkami. Sięgnij po nasze bestsellery do zadań specjalnych, które w kilka chwil usuwają martwe komórki naskórka, oswobadzając pory – Sephora Collection Double Exfoliant Éclat z enzymami i pudrem z łodygi bambusa bądź Olehenriksen Lemonade Smoothing Srub z kwasami AHA.
Na kilka dni przed walentynkami, a także tuż przed wyczarowaniem makijażu, zadbaj też o dogłębne nawilżenie skóry. Dostarczaj jej cennych składników odżywczych, by mogła swobodnie się regenerować i napełniać swoje komórki niezbędną wilgocią. Dzięki temu w najromantyczniejszy dzień w roku twoja skóra zaprezentuje się świeżo, promiennie i będzie pełna witalności – miękka, gładka i przyjemna w dotyku.
Stosuj zarówno kremy na dzień, jak i na noc, a także odbudowujące i rozświetlające serum. Wzbogać swoje codzienne rytuały pielęgnacyjne o kilka dawek nawilżenia w postaci maseczek bankietowych.
W walentynki postaw jeszcze większy akcent na self care, bo przecież miłość do siebie jest najważniejsza!
Makijaż na walentynki – zmysłowe i olśniewające propozycje
French Kiss – akcent na czerwone usta
Francuski szyk to klasyka, na którą zawsze mamy ochotę, ale podczas walentynek nabiera jeszcze większej mocy. Usta zanurzone w głębokiej energetyzującej czerwieni aż kuszą do pocałunków. Ten kolor ma moc!
Czerwona szminka nie potrzebuje konkurującego towarzystwa. Do jej dopełnienia wystarczą subtelna kreska na oku i idealnie wygładzona cera w połączeniu z mocniej wytuszowanymi rzęsami.
Bez wątpienia czerwień to kolor, który przyciąga uwagę, ale wymaga perfekcyjnego wykończenia. Zdecyduj się na trwałą i dobrą jakościowo szminkę w głębokiej tonacji, idealnie wpasowującej się w paryski look. Nie mamy żadnych złudzeń, że w pomadce Guerlain Rouge G Velvet w odcieniu Le Rouge Vibrant zakochasz się od pierwszych testów. My za każdym razem mamy motylki w brzuchu, gdy tylko zatapiamy usta w jej welwetowym kolorze. Aby makijaż na walentynki wyglądał perfekcyjnie, zadbaj też o dopasowaną kolorem konturówkę.
Total Pink – subtelny i dziewczęcy look
Romantyczny róż w wersji total wybierają takie gwiazdy jak Hailey Bieber, Sydney Sweeney czy Jennifer Lopez. Ten monochromatyczny makijaż jest doskonały do noszenia na co dzień, podkreślając dziewczęcą stronę każdej kobiety. Będzie też doskonałym wyborem na walentynki, jeśli chcesz osiągnąć subtelny i zwiewny look. Pasuje do stylizacji z tiulową sukienką w odcieniu pudrowego różu, ale możesz go też połączyć z welurową sukienką w kolorze bordo – wtedy całość będzie pełna zmysłowych kontrastów.
Co będzie ci potrzebne do wykonania tego makijażu oprócz podstaw jak maskara, podkład czy puder? W tym make-upie różowy odcień powinien znaleźć się w kilku strategicznych miejscach – na powiekach, policzkach i ustach.
Do make-upu oczu wykorzystaj wielofunkcyjny puder Valentino Eye2Cheek w odcieniu Rosa Emozione przy jaśniejszej karnacji lub Very Rose – przy ciemniejszej. Tego samego kosmetyku użyj do nadania policzkom odrobiny rumieńców (podobne zastosowanie ma też sztyft Milk Makeup Lip + Cheek Mini). Możesz stopniować nim krycie. Jeśli wolisz więcej błysku na powiekach, sięgnij po kremowy cień Charlotte Tilbury EYES TO MESMERISE w odcieniu Pillow Talk.
Makijaż walentynkowy zwieńcz subtelnym muśnięciem pomadką Rabbane Makeup Famous Lipcolor w odcieniu Metal Blossom lub brokatowym błyszczykiem w sztyfcie Fenty Beauty Gloss Bomb Stix w kolorze Flamingo Fling.
Burgundy Queen – makijaż na walentynki, który przyciąga spojrzenia
To propozycja dla fanek ciemniejszego makijażu, tajemniczego, hipnotyzującego i bez wątpienia przyciągającego spojrzenia. W grę wchodzi głęboki odcień burgundu, który jest trudny do okiełznania, ale wierzymy, że sobie poradzisz.
Walentynki kojarzą się z głęboką czerwienią i różem, ale od kilku sezonów to burgund i bordo królują w trendujących kolorystykach, wyróżniając się bardziej charakternym usposobieniem. Te kolory pojawiają się zarówno w jesiennych i zimowych, jak i wiosennych stylizacjach. Czas na ich dominację w walentynkowym makijażu!
W tym make-upie możesz postawić akcent na dwa sposoby – albo na usta, albo na oczy. Absolutnie nie łącz go w obu miejscach – będzie zbyt ciężko i przytłaczająco. Jeśli wybierasz fokus na usta, przykładowo malując je szminką Estée Lauder Pure Color Matte Lipstick w odcieniu After Hours – na powieki nanieś subtelne złoto, pudrowy róż bądź odrobinę cienia w liliowym kolorze. Jeśli zaś wybierasz oczy – usta pomaluj pomadką w tonacji różowego nude lub użyj błyszczyka bądź balsamu.
Kreując makijaż walentynkowy w burgundowej wersji nie zapomnij o bronzerze, który pomoże ci wykonturować twarz. Stanie się subtelną przeciwwagą do ciemnych ust lub powiek. Hollywoodzki efekt wyrzeźbienia twarzy zapewnia bronzer-fluid Charlotte Tilbury Hollywood Contour Wand.
Glazed Blush – świetlisty make-up odejmujący lat
Modny od kilku sezonów Glazed Blush to sposób na wizualne odmłodzenie twarzy. Nie bój się podkreślać kości policzkowych różem z odrobiną lśniącej powłoki.
Do stworzenia tego typu makijażu przyda ci się połyskujący róż, najlepiej o kremowej formule i w różowej tonacji. Fenomenalne efekty uzyskasz za pomocą Fenty Beauty Fenty Cheeks oraz Natasha Denona HY-BLUSH, zapewniające promienne wykończenie. Jeśli z różowym ci nie do twarzy, możesz sięgnąć po brzoskwiniowe lub kawowe odcienie (mówi ci coś kolor 2025 roku Mocha Mousse?).
W tym make-upie to rumieńce grają główną rolę, ale ich zjawiskowy wygląd możesz podbić blaskiem na ustach. W rym celu zaaplikuj na nich odrobinę balsamu Olehenriksen Pout Preserve Lip Treatment w odcieniu Lingonberry Glimmer. Czy wspominaliśmy o tym, że przywraca ustom sprężystość i miękkość?
Classy – klasyka w najlepszym wydaniu
I na koniec klasyka – makijaż na walentynki dla miłośniczek subtelnego stylu, beżów, oversize’owych marynarek i wszystkiego, co modne – podążających wytrwale za poleceniami it girls.
Klasyczny makijaż możesz oprzeć o tonacje nude, brązy, czerwienie, wszystko, w czym czujesz się komfortowo i elegancko. Może to być zarówno Latte Makeup, jak i połączenie czerwonej szminki z połyskującym cieniem do powiek w złocistej tonacji.
Niezaprzeczalnie triumfującą pomadką w klasycznych makijażach – także w walentynkowym wydaniu – jest Charlotte Tilbury Matte Revolution w odcieniu Pillow Talk. Dopasuje się do twojej karnacji, charakteru make-upu i przetrwa kilka ukradkowych pocałunków. Jest nie bez powodu nazywana najpiękniejszą szminką świata, dlatego zdobądź się na to, by zagościła w twoim walentynkowym makijażu.
A jeśli taka propozycja make-upu w twoim odczuciu wieje nudą – może wzbogać ją o coś kreatywnego? Narysuj za pomocą czerwonego eyelinera serduszka przy zewnętrznych kącikach oczu, stwórz za pomocą tintu konstelację piegów na nosie i policzkach albo wytnij mały szablon w kształcie serca i za pomocą pędzelka nanieś różowy cień?